sobota, 1 maja 2010
Tytułem wstępu
Ta strona to zapis mojej podróży-pielgrzymki do Santiago de Compostella. W pierwszej mierze będzie takim zwyczajnym informatorem dla wszystkich moich bliskich; o tym, że żyję, co mnie spotkało, a co przede mną. Mam jednak nadzieję, że po czasie stanie się również cenną informacją dla wszystkich, którzy w przyszłości będą chcieli iść tą samą drogą. Zatem... do napisania!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W takim razie zawczasu zajmuję sobie tutaj wygodne miejsce i spokojnie czekam na treść właściwą bloga. :)
OdpowiedzUsuńDo napisania! ;)
A dla Ciebie będzie cennym wspomnieniem i jego zapisem. ;)
OdpowiedzUsuńNiech św.Jakub i św.Krzysztof Cię prowadzą... (inni święci i aniołowie też są mile widziani!) ;)
Dobrej drogi, św. Jakub niech Cię dobrze prowadzi.
OdpowiedzUsuńHeh, a ja się dowiedziałem o twojej pielgrzymce pocztą pantoflową i oczywiście pośrednik dokolorował trochę całą informację twierdząc, że będziesz szedł do Santiago z samej Łodzi :) Pomyślałem, że ten Szymon to dopiero ekstremalne wyzwania sobie wynajduje :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i jakbym mógł cię jakoś wspomóc to daj znać!
No gdyby mi się nie śpieszyło do Łodzi, to kto wie, może i tak właśnie by było :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKochany Szymku!Twoja Mama przesłała mi namiary na Twój blog i bardzo się cieszę i serdecznie Cię wspieram-ja oraz moja rodzina-bliżniaczki iTomek oraz mój mąż.Z całego serca życzymy Ci wytrwałości i osiągnięcia celu....
OdpowiedzUsuńSzymku! Namiar na tego bloga dostalam od Twojej Mamy, trzymam kciuki za Ciebie i za Twoja wyprawe, jestesmy z Toba cala rodzinka, moja Mama, Tata, Michal i Arek. Podrawiam i sciskam mocno.
OdpowiedzUsuń